W środę 4 marca, pod Nosalem odbyły się już kolejne zawody z cyklu „Artyści na nartach”. Kto mógł o 9. 30, bez względu na wszystko stawił się na stoku pod szczytem Nosala, aby, jeśli nawet nie startował, choć obserwować niezwykłe zmagania.
Uczniowie naszej szkoły zjeżdżali w trzech dyscyplinach:
-narciarstwo alpejskie
-snowboard
-zjazd na byle czym
Na pierwszy ogień poszły narty. Po odebraniu swoich numerków startowych oraz kart na wyciąg, zawody na gigancie do tego przeznaczonym, rozpoczęli uczniowie najmłodszych klas, a starsi rozgrzewali się na gigancie treningowym. W powietrzu czuć było, oprócz radości, napięcie niczym na Igrzyskach Olimpijskich. Dla nas, zawody te były nawet ważniejsze niż Igrzyska, bo nie codziennie zdarza się, aby tak wielu wspaniałych artystów popadło naraz, w białe szaleństwo. Oprócz uczniów naszej szkoły, w zawodach wziąć udział mogli także rodzice. W końcu, kolejno zjechali wszyscy narciarze. Każdy miał dwa przejazdy, aby móc poprawić swój ewentualny wynik.
Zaraz po narciarzach zmagania rozpoczęli snowboardziści. Tę samą trasę pokonywali odrobinę wolniej niż jeżdżący na nartach, mimo to konkurencja była emocjonująca i do ostatniej chwili nie było wiadomo jak zakończą się zawody.
Wreszcie przyszedł czas na najbardziej emocjonującą i ciekawą konkurencję, czyli „Zjazd na byle czym”! Jest to nietypowa dyscyplina sportowa i zdecydowanie najbardziej „nasza”. Oceniane są:
-kreatywność
-pomysłowość
-szybkość
Przede wszystkim jednak liczy się dobra zabawa. Na stoku, który zamknięto specjalnie dla nas, zapanowało podniecenie. Naszym dzielnym zawodnikom nie przeszkadzał mrożący krew w żyłach wiatr i uderzający ich w twarze śnieg. Zaroiło się od pontonów, sanek, ktoś nawet usiłował zjechać na łopacie. Czarownice, skrzaty i inne dziwne stwory opanowały stok. Chociaż w tej konkurencji nie ma lepszych i gorszych, udało się wyłowić parę osób, których przejazd zrobił największe wrażenie.
Po męczących zmaganiach na zawodników czekał smaczny poczęstunek. Szczęście dopełniał fakt, że sporo osób nie musiało wracać już do szkoły. Atmosfera była wspaniała. Wszyscy dobrze się bawili i tak naprawdę każdy kto wystartował jest zwycięzcą. Najważniejszą rzeczą jest to, że po raz kolejny pokazaliśmy, że artyści na nartach radzą sobie wyśmienicie!
Do zapoznania się z wynikami zapraszamy na stronę internetową Rady Rodziców POSA, która była organizatorem zawodów: http://radarodzicowposa.edu.pl/aktualnosci
Mira Fecko, kl. VIII
fot. Aleksandra Kozłowska, Mira Fecko