Na początku obecnego roku szkolnego rozpoczęła się w naszej szkole akcja malowania drzwi prowadzących do poszczególnych sal. Każda klasa przygotowywała swój projekt, a następnie przy pomocy farb przenosiła pomysły na drzwi.
Jak się dowiedzieliśmy, zadanie to miało na celu wydobyć z uczniów potencjał twórczy, nauczyć pracy w grupie, stworzyć możliwość poznania nowych technik malarskich a jednocześnie sprawić, że pobyt w szkole będzie milszy i sympatyczniejszy. Uczniowie biorący udział w akcji przyznają, że nie zawsze pracując przy malowaniu trzymali się ściśle projektów i reguł. Pieczę nad uczniami sprawowały panie Renata Mrowca i Lidia Rosińska, które pomagały im w realizacji przedsięwzięcia.
Akcję „odświeżania” drzwi zapoczątkowała Ewa Czerwieniec, wicedyrektor naszej szkoły. Kiedy zapytałam ją dlaczego wpadła na tak ekstrawagancki pomysł odpowiedziała śmiechem.
– Chciałam, żeby uczniowie mogli sami zaingerować w przestrzeń szkoły. Pozostawić w niej swój ślad, nadać jej swój osobisty wymiar. Wiadomo, że nie mogłam pozwolić malować im całych ścian, ale drzwi to dobry początek – stwierdziła pani Ewa.
Nauczycielka plastyki, pani Renata jest podobnego zdania.
– Cały ten pomysł jest nie tylko świetną zabawą dla uczniów, ale przypomni kiedyś o ich istnieniu w POSA – dodaje.
Malowanie drzwi w „Białym Domu” ciągle trwa. Wszystkich uczniów cieszy ten projekt, ponieważ wyróżnia naszą szkołę od innych. Czekamy z utęsknieniem na końcowy efekt.
Aleksandra Chrobak, kl. II/g