W tym roku do bram naszej szkoły zawitały dwie nowe nauczycielki. Jedną z nich jest profesor Paulina Zimak
nauczycielka chemii w klasach gimnazjalnych. Pani Paulina jest z nami niespełna miesiąc, więc możliwe, że nie każdy zdołał ją poznać.
– Jakie wrażenia wywarła na Pani nasza szkoła, i jej uczniowie?
-Jest to szkoła artystyczna, co bardzo mnie cieszy ponieważ, wasze zainteresowania pozwolą nam połączyć naukę ze sztuką. Uważam że chemia wymaga kreatywnego myślenia, a wy takowe na pewno posiadacie. Ponadto bardzo dobrze mi się z wami pracuje, jesteście chętni do współpracy, otwarci i mam nadzieję, że tak pozostanie.
–Dlaczego została pani właśnie nauczycielką ?
-Ponieważ na 18 urodziny dostałam tablicę szkolną od znajomych:) A tak naprawdę odkąd pamiętam zawsze fascynowała mnie praca nauczycielki, mam z tego ogromną satysfakcję i cieszę się niezwykle z tego co robię.
– Co jest Pani życiowym hobby (oprócz chemii)?
– Uwielbiam wycieczki górskie, poznawanie przyrody. Oprócz tego, tak jak każdy: dobry film, książka, jazda na rowerze.
– Połączenie nauki ze sztuką, brzmi ciekawie?
– I jest ciekawe. Wszystko zaczęło się od mojej pani profesor, którą poznałam na studiach, miała duszę humanisty. Zawsze nam powtarzała, że bardzo ważne jest łączenie sztuki z nauką, ponieważ pozwala to lepiej zrozumieć to, czego w danym momencie się uczymy.
– Jaką rade może Pani dać uczniom, jak uczyć się chemii?
– Uczyć się dobrze to nie lada sztuka. Najważniejsze jest: dobre podejście i motywacja. Jeżeli podchodzimy do nauki z optymistycznej strony o wiele łatwiej nam będzie się czegoś nauczyć. A co najważniejsze uczmy się logicznie, a nie na pamięć
Rozmawiała Elżbieta Trzaskoś, kl. IX